Czasami zdarza się, że sytuacja wymaga od nas tego, że musimy zmienić koło w samochodzie. I nie zawsze to jest wygodnie pod swoim domem, gdzie mamy narzędzia i pomocnika do tego. Czasami zdarza się, że na trasie złapiemy kapcia czy też po prostu pęknie nam opona, bo to w sumie jest bardzo częste zdarzenie. No i wtedy tak naprawdę zjeżdżamy na pobocze i musimy zmienić koło. Oczywiście na początek rozstawiamy trójkąt i zakładamy kamizelkę odblaskową, by każdy nas widział i w nas nie wjechał. Druga sprawa jest taka, że musimy mieć ze sobą zapasowe albo zjazdowe koło i sprzęt do założenia jego. Czyli lewarek, odpowiednie klucze, by udało nam się je odkręcić. Po pierwsze podnosimy odpowiednią stronę samochodu do góry. Następnie odkręcamy koło, a śruby układamy w jednym miejscu, żeby nam się nie zgubiły. Następnie ściągamy popsute koło i zakładamy zapasowe. Przykręcamy. Sprawdzamy, czy jest odpowiednio mocno przykręcone, a następnie opuszczamy samochód na ziemię. Wszystkie narzędzia i zniszczone koło chowamy, zbieramy trójkąt i możemy kontynuować jazdę.