Czy zawsze warto jechać tyle, ile mówi ograniczenie?

Dzisiaj troszkę kontrowersyjny temat, bo z ograniczeniami jest różnie i każdy ma swoje zdanie. Jedni jeżdżą pięćdziesiątką inni siedemdziesiątką. Jednak my dzisiaj nie będziemy rozmawiać na temat jazdy poniżej ograniczenia. Wiem, że to niektórych kierowców denerwuje. Jednak my skupimy się na sytuacji, kiedy po prostu jest zła pogoda. To znaczy, jest mega deszczowa. Pada tak mocno, że wręcz nie widać co się dzieje przed nami. Albo jest taka mgła, że ledwo widzimy zarys auta przed nami. No i wtedy moim zdaniem jazda z ograniczeniem powiedzmy do siedemdziesięciu kilometrów na godzinę nie ma żadnego znaczenia, bo nie jest to bezpiecznie, bo my nie widzimy i nie jesteśmy nawet w stanie reagować. Ale uwaga zwalniajmy zanim wjedziemy w mgłę, a nie zaraz po tym jak w nią wjedziemy, bo osoba za nami może nie wyhamować. To jest bardzo ciężka sytuacja. Dlatego na prawd trzeba dopasowywać swoją jazdę i jej prędkość do warunków pogodowych, bo to że jest na znaku siedemdziesiąt kilometrów na godzinę, to wcale nie znaczy, że jak są złe warunki atmosferyczne, to bezpiecznie jest tyle jechać.