Mimo kryzysu gospodaczego, panującego w naszym kraju i na całym świecie, dobre biura projektowe wciąż mają więcej zleceń, niż są w stanie przerobić. Ponieważ w ostatnich czasach trudniej o pracę, pojawia się coraz więcej kandydatów na projektantów, którzy chcieliby z nami pracować. Na ogół są to osoby zupełnie bez doświadczenia zawodowego, a nawet bez kierunkowego wykształcenia, za to pełne dobrych chęci.

Czy takie osoby należy od razu skreślić ? W żadnym przypadku – a wręcz przeciwnie. Jestem głęboko przekonany, że biuro projektowe będzie miało więcej korzyści z zatrudnienia młodej, zdolnej osoby, której brakuje doświadczenia, ale która CHCE się uczyć – niż z zatrudnienia mającego o sobie wysokie mniemainie projektanta, który zrobił w życiu trzy projekty i już uważa się za alfę i omegę. Osobę świeżą i niedoświadczoną łatwiej nauczyć prawidłowych wzorców działania, dobrej metodyki pracy.

Nie można jednak brać ludzi z łapanki tylko dlatego, że architektura wnętrz stała się modna. Kandydat do pracy w charakterze architekta wnętrz musi posiadać kilka ważnych cech.

Po pierwsze: CHĘĆ! Chęć do pracy i nauki. Wiele osób uważa, że projektowanie wnętrz jest łatwe i nauczą się go w ciągu jednego popołudnia. Tymczasem rozległość rynku wnętrzarskiego, konieczna wiedza techniczna z zakresu budownictwa, znajomość rozwiązań oferowanych na rynku przez poszczególne firmy – to wszystk sprawia, że uczyć trzeba się ciągle, że nauka rozłożona jest na lata, a do swojej wiedzy trzeba podchodzić z dużą dozą krytycyzmu. Aby pracować przy architekturze wnętrz, trzeba być przede wszystkimn cierpliwym i chętnym do nauki. Dużo łatwiej projektować same budynki – tu ilość materiałów jest wielokrotnie mniejsza, a reguły i zasady projektowania dużo wolniej ulegają zmianom.

Po drugie: konieczna jest znajomość odpowiednich progamów komputerowych. Nie wyobrażam sobie w dzisiejszych czasach projektowania wnętrz bez wsparcia oprogramowaniem typu CAD czy też software’u do wykonywania wizualizacji. Czasy rysowania projektów na desce kreślarskiej odeszły bezpowrotnie.

Po trzecie: talent. Pracowitość i chęć naumi niewątpliwie uczynią z nas w końcu dobrego rzemieślnika. Żeby jednak zostać wybitnym projektantem, trzeba umieć dostrzegać to, czego inni nie widzą, umieć łączyć przedmioty, barwy i style, w sposób dla inych w pierwszej chwili niedostrzegalny. Bardzo wątpię w możliwość wyuczenia się tej sztuki- trzeba posiadać dar talentu, twórczą i artystyczną osobowość.

I to tyle. Te cechy wystarczą, by podjąć pracę w naszej pracowni. Celowo nie piszę tu o kieunku studiów, doświadczeniu zawodowym – to rzeczy ważne, przydatne, lecz nie najważniejsze i nie wystarczające.

Jeśli uważasz, że spełniasz trzy powyższe kyteria, a Twoim mażeniem jest projektowanie wnętrz – napisz do nas! Chętnie spotkamy się z Tobą i porozmawiamy. Być może staniesz się kolejnym członkiem naszego zespołu. Do zobaczenia!